Miejsce gdzie powstała pajęczyna, w którym stworzyliśmy klimat i wiele ciekawych wydarzeń...
Ostatnie chwile Pasikonika. Informacja od Właścicieli:
Drodzy Przyjaciele Pasikonika,
Chcieliśmy oficjalnie ogłosić, że z dniem 31 marca klubokawiarnia PASIKONIK kończy swoją działalność. Głównymi powodami tej trudnej dla nas decyzji jest nagły wzrost czynszu oraz ograniczenia lokalowe jakie stwarzał nam właściciel.
W tej sytuacji serdecznie zapraszamy Was na „Ostatni tydzień z życia Pasikonika”. Spotkajmy się jeszcze raz w kawiarni i razem powspominajmy jej najlepsze momenty. Specjalnie dla Was, wszystkie produkty będą tańsze o 50 % aż do wyczerpania zapasów.
Na koniec chcemy powiedzieć, że czas spędzony w Pasikoniku dzięki Wam był dla nas wyjątkowy i na długo zapadnie nam w pamięci. Dziękujemy, że każdego dnia razem z nami budowaliście i tworzyliście klimat tego miejsca.
Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli możliwość spotkać się w innych okolicznościach.
Piotrek i Łukasz
Klubokawiarnia PASIKONIK
Chcieliśmy oficjalnie ogłosić, że z dniem 31 marca klubokawiarnia PASIKONIK kończy swoją działalność. Głównymi powodami tej trudnej dla nas decyzji jest nagły wzrost czynszu oraz ograniczenia lokalowe jakie stwarzał nam właściciel.
W tej sytuacji serdecznie zapraszamy Was na „Ostatni tydzień z życia Pasikonika”. Spotkajmy się jeszcze raz w kawiarni i razem powspominajmy jej najlepsze momenty. Specjalnie dla Was, wszystkie produkty będą tańsze o 50 % aż do wyczerpania zapasów.
Na koniec chcemy powiedzieć, że czas spędzony w Pasikoniku dzięki Wam był dla nas wyjątkowy i na długo zapadnie nam w pamięci. Dziękujemy, że każdego dnia razem z nami budowaliście i tworzyliście klimat tego miejsca.
Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli możliwość spotkać się w innych okolicznościach.
Piotrek i Łukasz
Klubokawiarnia PASIKONIK
Ale gdzieś jeszcze bedziecie????
OdpowiedzUsuńW tym momencie nie, ale jak coś zacznie się dziać, na pewno będzie informacja.
OdpowiedzUsuńPajęczyna zmieni miejsce, to na 100%.
Więcej informacji będzie na blogu po weekendzie.
Pozdrawiam!